Zawrzało w izbie, bo i kieliszki gęsto idą z rąk do rąk, i gorącość bucha ze wszystkich, i uciecha! Twarze się rumienią, oczy połyskują i serca się rwą do serc i już muzykanci rzną ze wszystkiej mocy i naród w tany idzie. Zadudniało z nagła jaby sto cepów biło w boisko i nierozplątana gęstwa zaroiła się w izbie, bo jedni za drugimi idą para za parą, głowa przy głowie i pędu nabieraj, kapoty na wiar puszczają, kołysza się szeroko, przybijaja obcasami, kapeluszami podsząsają, a czesem któreyś piesneczką huknie, to dzieuchy zawiedły” da dana dana” i wiją sie coraz prędzej, kolebią do taktu i idą w taki tan chybki, zadzierżysty,kołujący,zapamiętały,że już nierozeznał nikt nikogo w cieżbie….”

I tak Kochani gorąca zapraszamy na folklor polski szeroko rozumiany:).W tym roku postanowiliśmy roczpocząć nowy salsoszkolny rok hucznie acz swojsko, nawiązując do naszych ostatnich „poczynań”.Ci co widzieli domyślają się o co chodzić może, Ci co nie widzili…zobaczą…bo każdy zobaczyc może;)…

„…..muzyka to ich wiedzie, to granie, te piosneczki, a co szkrzypki hukną nutą drygliwą, to sto hołubców bije w podłogę, sto głosów krzyczy z mocą i sto narodu zawraca w miejscu,jak kieby wicher zakręcił, że ino furkot idzie od kapot, wełniaków, chustek,wiewających po izbie, niby te ptaki barwiste…”

„Kusy Dwór” w Czaplinku stanie się miejscem naszych zmagań z cha-chą, i nie tylko… ;) Zakwaterowanie w dwuosobowych pokojach w w/w hoteliku (każdy pokój z łazienką). Zarówno biesiady jak i „wycinanie hołubców” odbywać się będzie na dworze, bez względu na pogodę ;)) Mamy do tego specjalnie przystosowane zadaszone parkiety i sale biesiadne! Zajęcia prowadzone przez zaproszonych instruktorów, odbywać się będą w przygotowanej sali z parkietem, we wnętrzu Dworu. Dlatego w razie wszelkiego rodzaju drobnych uciążliwości pogodowych- tornada F5, poziome deszcze czy pioruny kuliste- będziemy mieli możliwość kontynuowania imprezy w suchym miejscu ;) Jednakże nie po to mamy naszą Złotą Polską Jesień, by się przed nią chować po zapieckach… :)

„…basy pohukują do taktu i buczą drygając niby bąki, a flet widzie wtór i pogwizduje wesoło,świgoce,figle czyni jakby na sprzeciw bębenkowi, któren ucieszony wyskakuje, brzękadłami wrzaskliwość nieci, baraszkuje i trzęsie się jako żydowska broda na wietrze, a skrzypice wiodą, idą na przedzie, niby ta najlepsza tanecznica….,śpiewają zrazu mocno a górnie, jakby głosu probowały…..”

Zaproszeni goście: Ola Leszczewicz Ola Leszczewicz jest pierwszą polską instruktorką salsy, oraz pionierką w Polsce w takich stylach jak cross-body, rueda de casino i NY mambo on2. Od 1999 roku prowadzi w Warszawie własne, regularne kursy, często zapraszana jest gościnnie na warsztaty do innych miast Polski. Swoje umiejętności rozwijała na licznych festiwalach zagranicznych i szkoleniach, z których do najważniejszych należy zaliczyć pobyt w Nowym Jorku w 2004 r., gdzie pod okiem Eddiego Torresa oraz instruktorów z formacji Abakua i Fogarate doskonaliła technikę swojego tańca. Oprócz unikalnego stylu tańca do perfekcji opanowała także technikę prowadzenia godną pozazdroszczenia przez niejednego partnera. Marysia Szumilewicz Marysia Szumielewicz poprzez wszystkie lata tańczenia salsy wypracowała sobie zarówno charakterystyczny dla siebie styl, jak i bardzo dobrą technikę. Jako że od dziecka była związana z muzyką, za jedną z ważniejszych rzeczy w tańcu uważa właśnie jej interpretację. Jej inspiracją są: Frankie Martinez, Griselle Ponce, Candy Mena, Eddie Torres, Burju Hurturk, Nancy Ortiz oraz wielu innych wspaniałych tancerzy i instruktorów. Ola i Marysia są założycielkami i choreografami warszawskiej formacji Salsa Factory, z którą występują w Polsce i zagranicą. Obydwie dziewczyny specjalizują się przede wszystkim w stylu NY Mambo, prowadzą jednak zajęcia zarówno na 1, jak i na 2. Choć współpracują razem od kilku lat, każda z nich ma odmienny, oryginalny styl tańca, co sprawia że ich zajęcia mają niepowtarzalny charakter. Poprowadzą dla Was zajęcia: nowojorska cha-cha-cha x2 – zajęcia w parach styling w parach – (salsa on 1)estetyka ruchu w parach,proste figury, skupiamy się na estetyce wykonania, na stylu, body movement- świadomość ciała, izolacje, a co za tym idzie dynamika, pełna kontrola, estetyka ruchu lady styling – zajęcia dla kobiet, solo open shines – małymi kroczkami do improwizacji, kroki solo,praca nad ruchem ciała,zajęcia dla panów

„…..to i z nagła huknęli w instrumenty obertasa, że mróz przeszedł kości..a on do niej skoczył, przygarną ją krzepko i zmiejsca rymną takiego obertasa, aż dyle zaskowyczały, a on wiał po ibie,zawracał, podkówkami trzaskał,a przyklekaniem z nagła zawijał, to trząchający po izbie sie nosił szeroko, od ściany, to przed muzyką piosneczki śpiewał, że mu po muzycku odkrzykali, dalej i dalej hulał siarczyście i tan wiódł zapamiętale, bo za nim drugie pary jęły się z kup wyrywać i przytupywać,śpiewać, tańcować i co ten największy pęd brać, że jakby sto wrzecion, pełnych różnobarwnej wełny, wiło się po izbie z turkotem,i okręcało tak szybko, że już żadne oko nie rozeznało gdzie chłop gdzie kobieta….”

O jadło kłopotać się nie trza, gdyż naDworny Ogniomistrz i jego czeladź przygotowują dla nas: PIĄTEK:

NIEOCENIONA JEST TO POLEWKA, TEN SMAK,AROMAT I CNA ROZGRZEWKA- Żur staropolski
W GĘBIE SIĘ PALI SMAKOŁYK DRWALI- kiełbaski z rusztu
NIE BAWARSKA , NIE KREOLSKA , ALE NASZA SMACZNA ,POLSKA- biała kiełbasa z grilla
BONA MNIE PRZYWIOZŁA, KTÓRĄ KRÓL POŚLUBIŁ, WŁOCH MNIE WYCHODOWAŁ , A POLAK POLUBIŁ- surówka
KIEJ JO BYŁEM MALEC, ZAWSZEM LUBIŁ SMALEC- smalec po chłposku
DO OKOWITY ZAKĄSEK ZNAKOMITY- ogórki kwaszone
TURCZYNA NAPAR, AŻ DECH MIE ZAPARŁ- kawa, herbata

SOBOTA Śniadanie

MIĘSIWO Z RANA- PRZYWILEJ PANA- parówki
DECHA WÓJTA WOJCIECHA- półmisek wędlin
OSCYPKI I INNE PIWNE TYPKI- półmisek serów
ITALSKIE SPECYJAŁY DLA TEGO CO W ŚWIECIE BYWAŁY- masło, dżem, jogurt
TURCZYNA NAPAR, AŻ DECH MIE ZAPARŁ- herbata, kawa
CUDA CZYNI LEŚNICZYNI- ciasto drożdżowe

Obiad

PROSICA INACZEJ KWAŚNICA- zupa ogórkowa
Z WOŁA ZDJĘTE RÓWNO OBCIĘTE- żeberka
PYRY W GARNCU ZAPIEKANE, KOPYŚCIĄ NABIERANE
BONA MNIE PRZYWIOZŁA, KTÓRĄ KRÓL POŚLUBIŁ,
WŁOCH MNIE WYCHODOWAŁ , A POLAK POLUBIŁ- surówka
OWOCOWA POPITA DO GORZOŁKI ZNAKOMITA – sok

Kolacja biesiadna

SMACZNA I ZDROWA POLEWKA GULASZOWA
KTO NIE SPRÓBUJE TEN STRATNY BĘDZIE, KLUCHY Z
OMASTĄ TO NIEBO W GĘBIE – kluseczki ziemniaczane z zasmażką
POKARM STADNY , KARCZEK BIESIADNY- WIE KAŻDA
MĄDRA GŁÓWKA , ŻE NIE MASZ JAK KARKÓWKA- karkówka z grilla
KISZKA, KASZANA CEBULKĄ PRZYBRANA- kaszanka zawijana w folii z cebulką
BONA MNIE PRZYWIOZŁA, KTÓRĄ KRÓL POŚLUBIŁ,
WŁOCH MNIE WYCHODOWAŁ , A POLAK POLUBIŁ- surówka
KIEJ JO BYŁEM MALEC, ZAWSZEM LUBIŁ SMALEC- smalec po chłposku
DO OKOWITY ZAKĄSEK ZNAKOMITY- ogórki kwaszone
TURCZYNA NAPAR, AŻ DECH MIE ZAPARŁ- herbata, kawa

NIEDZIELA Śniadanie

NIEZWYKLE CHWACKA, JAJCÓWA BIESZCZADZKA – jajecznica
DECHA WÓJTA WOJCIECHA- półmisek wędlin
OSCYPKI I INNE PIWNE TYPKI- półmisek serów
ITALSKIE SPECYJAŁY DLA TEGO CO W ŚWIECIE BYWAŁY- masło, dżem, jogurt
TURCZYNA NAPAR, AŻ DECH MIE ZAPARŁ- herbata, kawa
CUDA CZYNI LEŚNICZYNI- ciasto drożdżowe

„….tylko cieżkie dychanie, tupoty, krzyki rwały sie, plątały i huczły głucho, a ciągnęły się już te tany łancuchem bez przerwy ni przystanku…bo co muzyka zaczynała rznąć nowego, naród się podnosił z nagła, prostował jak bór i szedł zmiejsca pędem takiej mocy jak huragan; trzask hołubców rozlegał się jak bicie piorunów, krzyk ochotny trząsł całym domem i rzucali się w tan z zapamitaniemm z szaleństwem….”

Ośrodek Wypoczynkowy „KUSY DWÓR” leży na terenie Drawskiego Parku Krajobrazowego, w regionie bardzo atrakcyjnym przyrodniczo i krajobrazowo. Miłośnicy przyrody znajdą tu pachnące lasy pełne grzybów i jagód, ciekawe gatunki roślin i zwierząt.Kameralny Ośrodek Wypoczynkowy „KUSY DWÓR” – 4 km od centrum Czaplinka – położony jest w zalesionym terenie nad przepieknym jeziorem Drawskim (10 metrów od hotelu) więc jeżeli pogoda nam dopisze to co odważniejsi wykąpać się tyż będą mogli…

„…I tańcowali …owe krakowiaki, drygliwe, baraszkujące ucinana brzekliwą nutą i skoklikowymi przyspiewkami sadzone….”

Plan zajęć wygląda tak: PIĄTEK Czekamy na Was w ośrodku w piątek w godzinach popołudniowych. Grilujemy, tańcujemy, śpiewamy do białego rana. W międzyczasie zajęcia „integracyjne” w których prym będa wiedli Dariusz z Rzeszowa z Kachną z Mazur i oczywiście wszystkim znany DJ- GORZALKA. Jak pogoda dopisze to wszystko dziać będzie się na dworze przy ognichu, tańcujemy pod specjalnie przygotowaną do tego wiatą. SOBOTA Śniadanko na świeżym powietrzu pod wiatą. Po śniadanku „Rueda alternatywna dla nawiedzonych”. Następnie warsztaty z Olą i Marysią. Przerwa na obiad z zajęciami integracyjnymi. Warsztatów z Warszawiankami odsłona druga. Po zajęcich troszkę czasu wolnego. Odpoczywacie – jak kto lubi: albo taplacie się w czyściutkim jeziorku, albo idziecie na spacer (jest gdzie ) albo leżycie do góry brzuchem…i…powoli szykujecie się na kolacje i imprezę (przebranie obowiązkowe !!….i tu…miejsce na puszczenie wodzy fantazji… NIEDZIELA Śniadanko- na świeżym powietrzu .Po śniadaniu warsztaty z Ola i Marysią…

„…I tańcowali …owe mazury, długie kiej miedze, rozłożyste,huczne a szerokie niby te równie nieobjęte,przyciężkie a strzeliste,tęskliwe a zuchwałe,posuwiste a groźne, godne a zabijackie i nieustępliwe….

Rachowanie: Koszt naszego wyjazdu to 230 zł.Cena obejmuje: – 2 noclegi w pokojach dwuosobowych z łazienką – strawa(jadłospis podany powyżej) – 7,5 godziny zajęć z zaproszonymi instruktorami z Salsafactory z Warszawy(zajęcia w parach bloki – 90 min; zajęcia solo 60 min) – zajęcia z Dariuszem i z Kachną – dla każdego uczestnika upominek – obecność obowiązkowa na imprezie wspominkowej w klubie BLACK PEARL 27.10.2006.Uczestnikom wyjazdu zostaną rozdane…dzięki czemu będą mogli wrócić do chwil spędzonych w Kusym Dworze

„…I tańcowali …owe obertasy, krótkoe rwane,zawrotne,wściekłe, oszalałe, zawadiackie a rzewliwe,siarczyste a zadumane…”

Czeka tam na Was wiele niespodzianek.KONKURSÓW, ZABAW i ŚPIEWÓW i ŚPIEWÓW i ŚPIEWÓW…Jak konkursy to i nagrody dla tych co najlepiej bawić się potrafią.I przy tej okazji nadmienić warto iż sobotnia impreza to przebierańcy…co do konwencji wątpliwości chyba nie macie? Folklor Polski w szerokim tego pojęcia znaczeniu, co jak komu się kojarzy i co komu w sercu gra…Niemniej jednak wszyscy uczestnicy naszego wyjazdu otrzymają upominki niezależnie od tego, czy w konursach brać udział będą czy nie….jak nie będą niech żałują…acz pamiątkę mieć będą…bo i wspominac co będzie;) Dariusz z Kachną wprowadzać nas małymi kroczkami będą w świat przyspiewiek i podrygów w kręgu.A nasz Dj-Gorzalka będzie prowokował do konwulsyjnych pląsów w gorących rytmach…..

„…takie to tany nieopowiedzianie szły za tanami.Bo tak ano chłopski naród się weseli w przygodny czas….!

NO I OCZYWIŚCIE DUŻO,DUŻO SALSY!;) Zgłoszenia i pytanie przyjmujemy pod adresem mailowym: mt@quierosalsa.pl Wpłat prosze dokonywać na konto: Agnecja Artystyczna Quierosalsa Małgorzata Trzebiatowska 67 1140 2004 0000 3102 3456 3829